Chwalipięta

Przypomina mi się wierszyk ,,Chwalipięta w kącie stała ,
gdy tak stała rozmyślała może się pochwalić wszystkim
,że ja jestem tą jedyną tą najwyższą, może im powiedzieć
wszystkim ,że mam więcej od nich włosów, może im powiedzieć wszystkim
,że to ja jestem najgłośniejsza z was wszystkich...
 Rozmyślała rozmyślała aż w końcu nie wytrzymała
odwróciła się do wszystkich i powiedziała jestem chwalipiętą
 i to ja jestem najładniejsza najgłośniejsza i najwyższa z was wszystkich "
 napisała go dla mnie koleżanka która miała 12 lub 13 lat ,znalazłam to jak przeglądałam swój stary pamiętnik.
Dziś jest taki dzień ,że nic się nie chcę ,nawet wyjść do sklepu po chleb, nawet odebrać poczty. A mój kot jest zbyt wygodny bo się wyleguje w najlepsze w swoim łóżeczku, chrapie sobie, mruczy drapie. Od czasu do czasu wstanie napije się mleka przeciągnie się w najlepsze zamiauczy i pójdzie znowu spać. Jemu jest za dobrze, a tu mnie czeka jeszcze wiele pracy prze de mną a niewiele jest za mną, tez bym tak chciała poleniuchować. A pogoda przybija bardziej niby nie pada a jednak pada mżawka i jak tu wyjść i zrywać czereśnie ??  Esh i jak tu wyjść gdzie kol wiek z domu ? Nawet nosa się nie chce wystawić za drzwi aby sprawdzić czy nie pada :(
Smutna, szara ,rzeczywistość ....
Dodaje wam zdjęcia mojej Kolrnelii

Moja mała perełka ważyła 3.900
Wysokość 55cm.
Śliczna prawda ???