sobota, 28 lutego 2015

Firma SoXo

Znalezione obrazy dla zapytania SoxoZnacie tą firmę ??
Ostatnio miałam szał zakupowy dla mojego małego bąbelka i w drogerii rossmann zakupiłam jej buciko-skarpetki z firmy I <3 Soxo dokładnie podobne co widzicie pod spodem na zdjęciu
Nie dość ,że są śmieszne to jeszcze mają w maskotkach grzechotki przy czym jak moja niunia nosi je na nóżkach to gdy poruszy to grzechotki się odzywają . A wtedy zaczyna się szukanie skąd się ten głos wydobywa i przy tym robi naprawdę śmieszne minki. Które sprawiają na mojej twarzy uśmiech.
ZALETA:
Zaletą jaka towarzyszy tym o to skarpetką tej firmy jest to, że nie pozostawia śladów na nóżkach dziecka, tak jak inne skarpetki. Można je założyć do kombinezon jako buciki ponieważ są one bardzo cieplutkie i stanowią bardzo przyjemną zabawę dla mojej małej O.


A oto moja mała O. w tych o to skarpetko - bucikach.

Smutek :( /Notka 3

Kochani pamiętacie jak bardzo się bałam o to ,że będziemy chore i wykrakałam , na szczęście moja mała O. ma przeziębienie
Ze mną jest troszkę gorzej bo mnie dopadła grypa.
Dziś na szczęście przyjedzie mój partner i troszkę mnie obciąży w nocy abym mogła się porządnie "wypocić " i szybciej przegonić chorobę.
Dziękuję wam ,że czytacie mojego bloga . Jest mi bardzo miło .
Jednak proszę was o to abyście zagłosowali na moją mała O.
Jest to kilka chwil a nic za to nie płacicie.
Pod spodem znajdziecie link . Można to zrobić na wiele sposobów:


http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/45267/#flash



Co do notki 3 miała być zupełnie inna no ale cóż .
Pamiętajcie ,ze tylko osoby które udzielają się pod notkami zostaną nagrodzeni


środa, 25 lutego 2015

Strach ma wielkie oczy / Notka 2

Mam 21 lat rocznikowo ,wspaniałą ukochaną córeczkę ,która ma trzy miesiące . I wszystko by byłoby fajnie, miło i przyjemnie gdybym się nie bała .
Najgorszy strach przychodzi nie wiadomo kiedy i gdzie? Może złapać mnie w sklepie na podwórku, na spacerze dosłownie wszędzie. Ostatnio boję się bardzo boję się o to aby moja mała smerfetka nie zachorowała, a ten strach zamiast maleć rośnie z dnia na dzień.Ponieważ na dworze panuje wirus gryp i przeziębień to odpuściłam z malutką ostatnio spacery. Chociaż już miałyśmy je ponad godzinne. To teraz znów trzeba będzie hartować malutką na nowo raz spacer po 10 minut ,raz po 20minuti tak dalej aż znów dojdziemy do ponad godzinki.
A czemu się coraz bardziej boję ? Ponieważ wirus grypy rozłożył dwie osoby już w moim domu ,dlatego mało co wychodzę ze swojego pokoju i praktycznie cały czas z malutką siedzimy w dwóch pomieszczeniach aby tylko nie załapać wirusa.
Moim osobistym strachem jest też to ,że mogłabym się rozstać z moimi obecnym chłopakiem.
Może coś o nim<3
Jest o de mnie o 8 lat starszy . Nie jest ojcem biologicznym mojej córeczki lecz kocha ją jak własną córkę. Ma też kilka wad ,które zaakceptowałam w naszym związku. Co najważniejsze jesteśmy ze sobą 5 miesięcy i jak na razie jakoś dobrze się rozumiemy .Co prawda mamy kilka gorszych złych chwil ze sobą. Bardzo mnie wspiera w walce z ojcem biologicznym mojej córeczki. Pomaga mi w zajmowaniu się malutką ,kiedy widzi ,że mnie coś boli to pozwala mi odpocząć.
Co prawda to prawda i tego nie ukrywam mimo tego ,że jestem samotną matką to niekiedy pomoc osób najbliższych jest bardzo wtedy potrzebna ,mi była potrzebna gdy po cesarskim cięciu miałam komplikacje i praktycznie nie mogłam wstawać z łóżka a mimo to zajmowałam się moją kochaną córeczką . Mój chłopak co prawda gdy widział ,że jest ze mną źle to zajął się malutką. Ile to wtedy dla mnie znaczyło możecie sobie wyobrazić ,mogłam pojechać do lekarza i przeczytać do końca  książkę oraz odpocząć mimo ,ze cały czas byłam przy nich . Co jeszcze mogę dodać o moim chłopaku to to,że świetnie gotuje.
Co do strachu z ojcem biologicznym dziecka jest taki ,że nic nie płaci na swoje własne dziecko z którego jak on to określił ,,jest dumny" ,dlatego oddałam sprawy do sądu oraz do komornika sądowego. Ale o tym w późniejszych postach  . Jednak  najbardziej się boję o to ,że może przyjechać i zabrać małą nie wiadomo gdzie i dokąd tego nie będę wiedziała, bo jeszcze mamy takie same prawa niestety. 

                                                            Więc moim strachem jest:
  1.  to aby moja kochana córeczka nie zachorowała i aby jej się krzywda żadna nie stała.
  2. to aby z moim obecnym partnerem nie zakończyć związku, po różnych sprzeczkach zazwyczaj wychodzi słońce.

A wy jakie macie straszki ? Czy czegoś osobiście się boicie?

Tortilla / świat fantastycznych ozdób

https://www.facebook.com/tortillashop
Zapraszam do odwiedzenia profilu,
Moja ocena o osobie prowadzącej:

Kieruje się  pasją a jej wyroby są po prostu godne podziwiania i na prawdę jako młoda mama chylą czoło przed tą osobą. Ta pasja wymaga nie lada cierpliwości a tego potrzebuje każda mama ,czy młoda czy samotna.
Biżuteria wykonywana przez Tortilla jest do podziwiania i do pozazdroszczenia ,na pewno każda z nas chcę świetnie wyglądać jako dama/
Serdecznie zapraszam a tym bardziej polecam.

Uwaga osoby które będą komentowały posty na fb i tu na profilu będą nagradzane! 
( osoba będzie wybierana przez założycielkę bloga) 
https://www.facebook.com/miniswiatmamy

Modnisia

Dam radę !! / Notka 1

                                             Dam radę!

                                           Notka 1

  Najgorsze co mogłoby być to wstęp. Nie tu nie chodzi o to ,że nie wiem jak zacząć mój wstęp do mojego bloga i profilu na fb, którego będą czytać może kilka osób,może nawet tylko ja, bo cóż na miliony to ja nie liczę. Czemu? 
Ponieważ jest wiele takich osób jak ja wiele ,takich ludzi,którzy są bardziej uzdolnieni w pisanie bloga tak ,że jak się czyta to aż zapiera dech w piersi i chcę się więcej notek i jeszcze więcej. Są też takie osoby ,które są uzdolnione w różnych kategoriach z życia codziennego,np. Kulinarnych ,malarskich, śpiewackich. 
Są też takie osoby ,które pisząc bloga zdobywają zaufanie różnorodnych firm na świecie czy też na rynku, a my czytając ich bloga aż nam ,ślinka cieknie" lub ,,żyłka aż nam się podnosi" z zazdrości. I nawet niektórzy mówią też spróbuje lub ta osoba ma szczęście. I w końcu dochodzimy do wniosku ,że ja też spróbuje ,a ile razy nasze chęci kończą się od napisania zwykłej lub nawet niezwykłej pierwszej notki i jej opublikowaniu?
A później dochodzimy do wniosku ,że to głupota i tak nie przebijemy bloga tamtej osoby. Fakt na początku od razu Rzymu nie zbudowali. Potrzeba wielu ludzi oraz wiele chęci w swojej własnej osobie znaleźć aby to kontynuować. No lecz wracając do tematu bo rozpisałam się nie na tym co powinnam.

Moją notkę mogłabym zacząć ,,Hej wszystkim " lub ,,Hej kochani czytelnicy" albo po prostu zwykłym ,,Hej" czy ,,witam" . Ja zaczęłam moja pierwszą notkę po zmianach takim oto sposobem. Mam nadzieję ,że nikogo nie uraziłam ani czym kol wiek obraziłam . Po prostu napisałam to co w moim sercu leży oraz to co sama odczuwałam ,lub też nadal czuje . 

   Sama dalej nie wiem ponieważ w moim życiu ostatnio zbyt dużo się dzieje i działam na wysokich obrotach.Ale o tym w dalszych notkach z mojego życia.
Kolejnym etapem pierwszych notek jest przedstawienie się lub opisanie kilku słów o sobie samej i tu zaczynają się schody jakby to "powiedziała " to moja 3-miesięczna córeczka "eae" i uśmiechnęłaby się tym swoim cudownym uśmiechem ,który topi moje serce i koi oraz kaja w zarodku złość. A nawet sprawia ,że po raz kolejny na nowo i jeszcze mocniej się w niej zakochuje jako matka. Lub jakby to powiedział mój obecny partner ,,O jezusie ! " Co ten punkt wywołuje aż tyle emocji nad którymi trzeba pomyśleć ? 
Nie wiem według mnie nie nie spełnia on jak dla mnie takiego przerażenia. 

Jak już wiecie mam 3 miesięczną córeczkę Oliwię a na blogu będzie to po prostu O. Ja mogę się zaliczać do młodych i samotnych matek. Mam rokiem 21 lat . Z ojcem malutkiej ukochanej córeczki toczę cieżki bój w sądzie malutką wychowuje na porządnych ludzi ....



 cdn

A oto O. w moim brzuszku 





A oto kontakt do mnie (odpisuje na każdą wiadomość):


https://www.facebook.com/miniswiatmamy



co do firm , proszę także wejść na link powyżej 
Kontakt ogólny e-mail: katarzyna.malgorzata@op.pl





A wy też miałyście ten problem ?
Co uważacie na temat mojego bloga ?

Zmiany

Hej kochane teraz Modnisia przechodzi metamorfozę o 360 stopni .
Ponieważ urodziła mi się córeczka chciałabym 
aby każda młoda mama znalazła tu miejsce dla siebie i swoich przeżyć.
Sama doskonale znam jak wiele trudów zadaje sobie każda młoda mama. 
Dlatego od dziś zapraszam was już do czytania. 


Nie zmienia to faktu ,że zakończyłam współpracę z różnymi firmami oraz z dodawanie darmowych próbek. 


Pozdrawiam Modnisia.